Notatki do wystąpienia w Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa, Debata I – Temat: Dlaczego wolność sztuki jest warunkiem demokracji?
Jako otwarcie debaty proponuję zastanowienie się nad jednym z elementów zdarzeń, jakie miały miejsce w CSW, mianowicie nad protestem modlitewnym. Utytułuję to zjawisko roboczo pomiędzy ewangelizacją a zniszczeniem
.
EWANGELIZACJA – jest „dobrą nowiną”. To z reguły krótki komunikat. Niekiedy ewangelizatorzy opuszczają swoja bezpieczną przestrzeń sacrum, strefę środowiskową ludzi wierzących, aby wyjść w przestrzeń publiczną, obojętną wobec wiary, czy niekiedy nawet wrogą wierzącym, aby głosić „dobrą nowinę”. Informują napotkanych ludzi (poprzez ulotki, napisy, pieśni, przemówienia) „Jezus żyje”, Jezus Cię Kocha”, „Bóg jest Miłością”, Bóg jest i dziś jeszcze chce zmienić Twoje życie”.
.
Niekiedy publiczna ewangelizacja związana jest ze świadectwem. Świadectwo ma być według szkoły nowej ewangelizacji krótkie, jasne, radosne i skoncentrowane na Chrystusie.
.
Ewangelizacja jest nieskuteczna bez modlitwy. Modlitwa jest warunkiem skuteczności ewangelizacji. Zawsze ją poprzedza, niekiedy jest połączona z publiczną modlitwą, ale głównym elementem ewangelizacji jest dialog. Rozmawianie z napotkanymi ludźmi o wierze, używanie ulotek. Rozmawianie niekiedy też językiem sztuk wizualnych: pantomima, muzyka, transparenty, napisy.
.
PROTEST modlitewny
Modlitwa publiczna jest nieodłącznym elementem chrześcijaństwa. Moim zdaniem protest modlitewny zaczyna się już wówczas gdy do modlitwy dołączony zostaje wyraźny element niezgody na jakiś element rzeczywistości. Chyba, na największą skalę obecnie mamy z tym do czynienia pod klinikami aborcyjnymi. Odnalazłam następujące aspekty takich działań.
.
Protest modlitewny pod klinikami aborcyjnymi
.
Modlitwa prosząca o cud powstrzymania grzechu zabójstwa – z samą tylko informacją „módl się, tutaj jest klinika aborcyjna”
.
Modlitwa towarzysząca dialogowi z osobami wchodzącymi do kliniki. Kobiety w tym momencie przeżywają silny moment decyzyjny i można je w tym momencie, przy nadprzyrodzonym wsparciu modlitwy odwieść od zamiaru aborcji. Jedne osoby zwracają się do Boga, informując jednocześnie osobę „Modlimy się za cienie”. Inne zaś informują „możemy ci pomóc”. Padają konkretne propozycje. Wesprzemy cię finansowo jeżeli tu masz problem, pomożemy adoptować to dziecko, tylko go nie zabijaj itd.
Modlitwa wspierająca protest żądający likwidacji kliniki w jakiejś okolicy, lub protest domagający się zmiany prawa na korzystniejsze dla obrony życia. Niekiedy używane są w nim plansze informacyjne, napisy na koszulkach, sztandary itd.
Modlitwa taka niekiedy jest bardzo dobrze zorganizowana jak wieloletni projekt „Od oceanu do Oceanu”, gdzie ikona Matki Bożej Częstochowskiej towarzyszy grupie modlącej się pod klinikami aborcyjnymi na całym świecie.
Niektóre kraje wprowadziły już zakaz modlitwy w określonym obszarze wokół klinik np. 100 metrów od kliniki. Są mandaty i kary za przekraczanie tej strefy. Pewna kobieta w kanadzie jest już recydywistką tego przekraczania, „Linda Gibbons była niejednokrotnie aresztowana za cichą modlitwę przed klinikami aborcyjnymi w Toronto. Dwa lata temu wyszła z więzienia, gdzie odsiadywała karę 28 miesięcy pozbawienia wolności za podobną aktywność. Sąd kanadyjski w 1994 r. wydał nakaz, by 170-metrowa strefa wokół klinik aborcyjnych w Toronto była niedostępna dla obrońców życia. Osiem z ostatnich 15 lat pani Gibbons spędziła w więzieniu za łamanie tego prawa.” (wiara.pl)
.
Protest modlitewny przed galeriami sztuki
Jest to o wiele rzadszy niż przed klinikami aborcyjnymi rodzaj protestu modlitewnego. Ma swoje liczne analogie. Przykładem mogą być protesty organizacji TFP „America Needs Fatima” przed galerią w Nowym Jorku (The Edward Tyler Naham gallery) w listopadzie 2012 gdzie wystawiono fotografię „Piss Christ” Andresa Serrano. Pod galerią stało wówczas ok. 50 osób, trzymających transparenty z napisami „Przestańcie bluźnić naszemu Bogu”. A także z napisani „Reparation” – (wynagrodzenie, zadośćuczynienie) Bogu za zniewagę.
.
Argumentacja pionowa i pozioma w protestach przed galeriami sztuki
Argumentacja pozioma dotyczy relacji międzyludzkich. Inne niż „obraza uczuć” (nie obrażaj mnie, moich uczuć religijnych, bo popamiętasz) argumenty w „wymiarze poziomym”, dotyczą przykazań Bożych od czwartego (czcij ojca swego i matkę swoją – nie obrażaj wiary ojców, tradycji narodowej, symbolu polskości, za to umierali nasi ojcowie), nie zabijaj (nie ośmieszaj tego za co ginęli nasi ojcowie, nie przyprawiaj ludzi o szok, nie atakuj ich fizycznie, nie przyprawiaj swoim zachowaniem o śmiertelne choroby), nie kradnij (nie do ciebie należy dobro kultury narodowej, symbole nie są twoją własnością, żebyś robił z nimi co chcesz, nie zawłaszczaj sobie symboliki uświęconej tradycją), nie cudzołóż (nie rozbieraj się przy krzyżu, nie obnażaj się w miejscach świętych, nie mieszaj miłości fizycznej z adoracją Boga, nie sugeruj nieprzyzwoitości), nie pożądaj żony bliźniego swego (nie powoduj pożądania u innych sowim zachowaniem, nie gorsz dzieci przychodzących na wycieczki do galerii). To są wszystko argumenty ważne, można by jeszcze więcej ich przytaczać.
.
Argument amerykański
Jest charakterystyczny motyw występujący we wszystkich protestach w USA „nie rób tego za moje podatki”. Jest to poniekąd słuszny, ale nieco nietrafny argument w kontekście profanacji. Profanacja, jako grzeszny gest przeciwko Bogu, jest zła ZAWSZE, nie tylko kiedy jest za moje pieniądze. Robi ona krzywdę jak każdy grzech przede wszystkim samemu grzesznikowi i nie można głosić „róbcie co chcecie, byle nie za moje podatki”. Lub „Róbcie co chcecie aby tylko nie obrażało moich uczuć”.
.
Argumentacja pionowa
Jest trudna dla zrozumienia dla tzw. „agnostyków” lub „poszukujących”, ponieważ opiera się na naszym głębokim przekonaniu o fakcie realnego istnienia Pana Boga i mniemaniu że on może być obrażony poprzez profanację jego symbolu lub wizerunku. Symbol to, jak wiemy znak widzialny rzeczywistości niewidzialnej. Bóg jest rzeczywisty i może być przez nas obrażony, stan ten wymaga wynagradzania za grzechy, które Go ranią (plansze z napisami „Repartion”).
.
ZNISZCZENIE
Dokonywane niekiedy zniszczenie, ma związek ściśle z tym wymiarem pionowym , duchowym wymiarem przyczyny protestu. Osoba niszcząca najczęściej nie należy do grupy modlących się. Na przykład w miejscowości Loveland w USA, gdzie wystawiono w 2010 grafiki Enerique Chagoya, z których jedna uznana została za bluźnierczą (homoseksualny seks oralny z postacią Chrystusa) została zniszczona przez kobietę, kierowcę ciężarówki, która przybyła z daleka. Metalowym narzędziem zniszczyła ona gablotę krzycząc „przestańcie bluźnić mojemu Bogu”. ( http://www.fronda.pl/a/boga-trzeba-bronic-a-nie-uczuc,9981.html?page=4& )
.
Dla tego końcową tezą mojej prezentacji jest, że akty agresji względem dzieł sztuki, których przekaz odebrano jako bluźnierczy nie są po prostu „wandalizmem”, jak Państwo sugerują w zagajeniu do tej dyskusji. Wandalizm to bezmyślne niszczenie bez świadomości znaczeń. Te zniszczenia zaś, o których dziś będziemy mówić wynikają ze znaczeń i są przejawy „protestu pionowego” który osiąga swoje przesilenie właśnie w akcie zniszczenia.
.
Maria Patynowska
.
.
Uczestnicy – prof. Anna Zeidler-Janiszewska – filozofka, kulturoznawczyni, PAN
Maria Patynowska – historyczka sztuki i publicystka, Fronda.pl
Jakub Dąbrowski – prawnik i historyk sztuki, specjalista od zagadnień cenzury
Iwo Zmyślony – krytyk sztuki i metodolog, Kultura Liberalna; dwutygodnik.com
28 listopada 2013, godz. 18.00
.
.
Tekst inicjujący dyskusję w CSW, napisany przez organizatorów
.
Zniszczenie „Adoracji” Jacka Markiewicza to drastyczny przypadek naruszenia wolności świata sztuki i próba ograniczenia swobody artystycznej ekspresji. Ten akt wandalizmu nie jest jednak zjawiskiem izolowanym. Podczas niedawnego marszu niepodległości spalono „Tęczę” Julity Wójcik, w krakowskim Teatrze Starym przerwano spektakl Jana Klaty, a w Gdańsku młodemu artyście Jerzemu Szumczykowi postawiono zarzuty za pokazanie pracy na temat gwałtów dokonywanych przez żołnierzy Armii Czerwonej. Po przeszło dekadzie od głośnych wydarzeń – zniszczenia w Zachęcie „Nazistów” Piotra Uklańskiego, dewastacji „La Nona Ora” Maurizio Cattelana oraz wytoczenia procesu Dorocie Nieznalskiej, z całą siłą powracają więc pytania o granice artystycznej wolności oraz jej wartość w polu demokracji.
.
Czy mamy tu do czynienia wyłącznie ze sporem o sztukę, czy może jednak z konfliktem na dużo głębszym poziomie? Czy stawką jest tutaj wolność świata sztuki, czy może fundamentalne mechanizmy demokracji? Jaka rolę odegrała sztuka w polskiej transformacji ustrojowej lat 90., a jaką rolę ma do spełnienia dzisiaj? Co różni demokrację od tyranii większości? Dlaczego wolność sztuki jest warunkiem demokracji?
.
Film:
http://www.youtube.com/watch?v=tjuiL03Nwj8
Blasphemy on Broadway: Catholics Protest „The Testament of Mary” by Colm Toibin